Krzyk w Łyku sztuki do kawy

CZYTELNIA KULTURALNA

/ Łyk sztuki do kawy

Krzyk w Łyku sztuki do kawy

Krzyk w Łyku sztuki do kawy

18.06.21

Płonące niebo i dziwna twarz zastygła w bezgłośnym wrzasku - ten obraz Edvarda Muncha znamy chyba wszyscy. Emocje, które ukazuje są tak wyraziste, że „Krzyk” nawet po 130 latach jest wykorzystywany do komentowania aktualnych wydarzeń.

 

Trudno uwierzyć, że „Krzyk” powstał niemal 130 lat temu, w 1893 r. Autorem obrazu był norweski malarz Edvard Munch (1863-1944). Jego twórczość jest niepokojąca i mroczna - sam podsumowywał ją następująco: „Choroba, Szaleństwo i Śmierć, te czarne anioły czuwające nad moją kołyską, nie opuściły mnie przez całe życie”. Wątki związane z seksualnością, śmiercią czy egzystencjalnym niepokojem przewijały się w twórczości wielu artystów końca XIX w. Prace Muncha zalicza się do szerokiego nurtu symbolizmu, ale zarazem uznać je można za pierwsze przejawy ekspresjonizmu - kierunku, który rozwinął się w pełni na początku XX stulecia.

 

Pod względem stylistycznym w „Krzyku” widoczne są echa secesji w postaci płynnej, falującej linii. Znacznie większe wrażenie robi jednak zastosowana przez artystę deformacja i mocna kolorystyka. Choć obraz nie próbuje naśladować natury, to przyroda była główny źródłem inspiracji Muncha: „Szedłem drogą w towarzystwie dwóch przyjaciół – zachodziło słońce – poczułem nagły przypływ melancholii – niebo stało się nagle krwistoczerwone. Zatrzymałem się, oparłem o balustradę śmiertelnie znużony – nad miastem i ciemnobłękitnym fiordem rozpościerały się rozlewiska krwi i języki ognia – przyjaciele szli dalej, a ja drżałem z trwogi i wtedy posłyszałem przeciągły krzyk przeszywający powietrze”. Zaobserwowane zjawisko i związane z nim emocje Munch po raz pierwszy wykorzystał w 1892 r. malując „Rozpacz”  (Thielska Galleriet, Sztokholm) rozgrywającą się w identycznej scenerii co „Krzyk”. Podobne tło powraca jeszcze na powstałych w 1894 r. obrazach „Niepokój”„Rozpacz” (oba z Muzeum Muncha w Oslo). Żaden z nich nie jest tak sławny jak „Krzyk” przedstawiający dziwaczną, bezwłosą postać o twarzy zastygłej z otwartymi ustami i wybałuszonymi oczami. Nie da się określić, czy to kobieta, czy mężczyzna, czy może naga czaszka. Równie niejasna jest obecność dwóch osób w tle - zupełnie obojętnych wobec postaci na pierwszym planie.

 

Choć „Krzyk” sprawia wrażanie namalowanego szybko i spontanicznie, to tak naprawdę Munch długo nad nim pracował, o czym świadczą zachowane szkice. Ostatecznie w przeciągu kilkunastu lat stworzył kilka wersji kompozycji: dwie malowane farbami i dwie pastelowe, a ponadto grafikę. Różne warianty znajdziemy w zbiorach Muzeum Muncha, a jeden z „Krzyków” trafił do kolekcji prywatnej, sprzedany w 2012 r. za niemal 120 milionów dolarów. Najbardziej znany jest obraz z 1893 r. przechowywany w Narodowym Muzeum Sztuki, Architektury i Projektowania w Oslo. Dzieło kryje kilka tajemnic. Jedną z nich jest nieukończony wariant kompozycji na odwrotnej stronie obrazu. Malarz zdecydował się go porzucić i zacząć pracę od nowa po drugiej stronie kartonu. Inną ciekawostką jest napis wykonany ołówkiem w lewym górnym rogu: „tylko szaleniec mógł to namalować”. Badania obrazu przeprowadzone kilka miesięcy temu wskazały, że nie jest on dziełem wandala, a samego Muncha. Być może zapisał to zdanie w 1895 r., po tym jak student medycyny Johan Scharffenberg negatywnie ocenił jego stan psychiczny. Artysta wziął sobie te słowa do serca i wielokrotnie do nich wracał. Obserwacja Scharffenberga okazała się najwyraźniej trafna, bo w późniejszych latach Munch leczył się psychiatrycznie.

 

„Krzyk” od początku budził emocje, był często reprodukowany, trafiał na okładki książek. Współcześnie zainteresowanie dziełem podsyciły dwie kradzieże: w 1994 r. z Narodowego Muzeum Sztuki i w 2004 r. z Muzeum Muncha (na szczęście obie wersje obrazu zostały odzyskane). Dziś śmiało można nazwać „Krzyk” ikoną popkultury, wykorzystaną do parafraz, karykatur oraz komentowania aktualnej sytuacji. Powszechnie znaną przeróbką „Krzyku” jest maska z popularnego horroru o tym samym tytule. O własną wersję obrazu, tym razem w duchu pop-artu, pokusił się też Andy Warhol.

Zdjęcie główne: Obraz „Krzyk” Edvarda Muncha ze zbiorów Narodowego Muzeum Sztuki, Architektury i Projektowania w Oslo. Fot. Domena publiczna

Zwiedzajcie z nami muzea i galerie całego świata!

Takie możliwości otwiera przed Wami sekcja MUZEA i GALERIE w Bazie Legalnych Źródeł na legalnakultura.pl

Masz duszę artysty? Może nawet o tym nie wiesz!

Daj się porwać wyobraźni!

 

Zainspiruj się motywem z ulubionego dzieła sztuki, zdjęcia czy grafiki. Bogactwo kultury jest nieograniczone, znajdź coś co Cię natchnie i… STWÓRZ NIEPOWTARZALNY REMIKS! 


Instrukcję do tworzenia remiksów oraz ich przykłady i inspiracje znajdziesz w Mikserze Sztuki.

Weź udział w KONKURSIE Mikser Sztuki!


Nas obraz z "Łyku sztuki do kawy" zainspirował do stworzenia takiego remiksu:




Remiks na podstawie dzieła:


Tytuł: Krzyk

Autor: Edvard Munch

Czas powstania: 1893

Muzeum: Narodowe Muzeum Sztuki, Architektury i Projektowania w Oslo

Licencja udostępnionego dzieła pierwowzoru: Domena Publiczna

Z: Wikimedia Commons.


Fotografia w tle: Pixabay




Konkurs realizowany w ramach programu Prawa własności intelektualnej? Ja to rozumiem! współfinansowanego przez

European Union Intellectual Property Office




Artykuł powstał w ramach projektu

  

 

Prawa własności intelektualnej? Ja to rozumiem!
Społeczna kampania edukacyjna Legalna Kultura

Projekt zrealizowany przez Fundację Legalna Kultura we współpracy i przy wsparciu finansowym European Union Intellectual Property Office

 



Publikacja powstała w ramach
Społecznej kampanii edukacyjnej Legalna Kultura



Publikacja powstała w ramach
Społecznej kampanii edukacyjnej Legalna Kultura



Spodobał Ci się nasz artykuł? Podziel się nim ze znajomymi 👍


Do góry!